Pierwsze miejsce moich ulubieńców zajmuje żel do mycia skóry trądzikowej od Cera PLUS Solutions. Ten produkt ma zastosowanie codzienne (rano i wieczorem). Jako jeden z niewielu nie podrażnia mojej skóry, oczyszcza ją w pełni. Po każdym użyciu daje uczucie świeżości i nawilżenia. Godny polecenia jest również żel do mycia twarzy peelingująco-rewitalizujący Fruit Energy od Garniera.



Kremy od Cera PLUS czy też od AA Therapy lekko matują cerę, poprawiają kondycję, sprawiają że po nałożeniu buzia jest wypoczęta, świeża. Nie pozostawiają uczucia lepkości. Szybkie wchłanianie się produktu pozwala na zastosowanie pod makijaż.



Maseczka z glinką do cery trądzikowej jest stosowana przeze mnie średnio co tydzień bądź dwa tygodnie. Testowałam wiele maseczek, między innymi od Nivea, Under Twenty, Ziaji, AA Therapy itd. Jedyne, które przypadły mi do gustu to właśnie od Cery PLUS oraz maseczka do skóry z niedoskonałościami od Siarkowej Mocy. Obie maseczki nie wywołują podrażnień, głęboko oczyszczają skórę, mają efekt chłodzący, zamykają pory.

Cała seria od Cera PLUS Solutions oraz AA Therapy dostępna jest w aptekach lub sklepach internetowych.

Ze względu na to, że moja cera jest skłonna do trądziku dodatkowo co wieczór stosuję tonik oczyszczający Stay Clear od Nivea. Do pielęgnacji oczu używam naprzemiennie płyn micelarny od Nivea i chusteczki od Blepheye.

Jeśli chodzi o mleczko do demakijażu to jeszcze żadne przeze mnie stosowane nie jest godne polecenia... Przy każdym podejściu użycia jakiegokolwiek mleczka męczyłam się z nadmiernym łzawieniem i pieczeniem oczu. 

  

Pozdrawiam :)